Motywowanie i angażowanie uczestników szkoleń. Część 1

Prawdopodobnie masz po prostu taką potrzebę, chcesz dzielić się swoją wiedzą, wspierać w rozwoju i pomagać. Tak, to słyszę niezwykle często. 
Bycie szkoleniowcem nie jest tylko zawodem, sposobem na zarobienie pieniędzy, ale również na dokonanie jakiejś zmiany w ludziach. 
Pieniądze pozwalają czuć się bezpiecznie, jednak ogromną motywacją do tego, by wstawać codziennie rano i dalej robić swoją robotę, jest to poczucie zmiany, która dokonuje się dzięki Tobie.

MISJA FIRST? 

Ostatnia szybka ankieta, którą zrobiłem wyrzuciła takie oto wyniki.
52% trenerów zadeklarowało główny sens swojej pracy jako misję i pomaganie. 20% i 21% zebrały motywatory związane z zarabianiem pieniędzy i swobodą uprawiania tego zawodu poza formalnymi strukturami etatów.
Pracuję od wielu lat z trenerami i coś mi tu nie gra.
Czy jednak za tą misyjnością nie powinna iść mocniej pewna odpowiedzialność za to jak wspierasz swoich kursantów? Za przekazywane treści, za procesy, które starasz się uruchomić u swoich kursantów? Za motywowanie do wdrożenia nowej wiedzy i umiejętności z Twoich szkoleń?
Tak, wiem. Nie zawsze jesteś w stanie przypilnować poszkoleniowych działań uczestników. Pracując dla biznesu jako freelancer wydaje się to nawet fizycznie niemożliwe. Wielu trenerów z którymi rozmawiam dosłownie umywa ręce od wątku MOTYWOWANIA kursantów. Niepotrzebnie.

MOŻESZ ZROBIĆ WIĘCEJ DOBREGO .

I tutaj mam dobre wieści dla Ciebie.

Można zrobić więcej. I to wcale nie będzie skomplikowane. Musisz sięgnąć po … no właśnie.

Ostatnio rozgryzałem temat motywowania i angażowania uczestników szkoleń i kursów do pozyskiwanie nowej wiedzy podczas zajęć, do pobudzania chęci wdrażania w życie treści ze szkoleń, a nawet motywowania do brania udziału w szkoleniu. Dla trenerów pracujących dla organizacji biznesowych i społecznych taki problem niechęci do przyjścia na zajęcia jest dobrze znany.

Chociaż rozwiązanie tego problemu będzie też mocno pomocne dla osób pozyskujących płatnych kursantów z rynku.

EJ! CZY CZASEM NIE SABOTUJESZ SENSU SWOICH SZKOLEŃ I SWOJEJ PRACY

Efekt moich analiz i wniosków zaskoczył nawet mnie.
Odkryłem pewne paradoksalne i sabotujące jakość i sens szkoleń działania wielu szkoleniowców.
Działania, które mogą mocno negatywnie wpływać na efektywność, motywację, zaangażowanie, zadowolenie uczestników, satysfakcję dla trenera i pozyskanie rekomendacji.
Ten paradoks polega na tym, że
Z jednej strony, co druga, trzecia osoba szkoląca dorosłych, tłucze na kursach i szkoleniach uczestników różnymi ćwiczeniami typu energizer. Czyli organizuje przeróżne aktywności, które wg. nich mają podnieść energię grupy, a tym samym zaangażowanie.

Z drugiej strony,  gdy pytałem szeroko - na forach szkoleniowców i twórców kursów o temat zaangażowania uczestnika rozumiane jako procesy motywacyjny do:

-zwiększania chęci uczestników do nauki,

-zachęcania do wdrażania nowej wiedzy,

-motywowania do kończenia kursów,

a nawet do wzięcia udziału w szkoleniu...

...to za bardzo nikt się tym nie przejmuje.

Usłyszałem nawet: "...Ja nie motywuję. Zbieram grupy z ludzi, którzy chcą brać w czymś udział i po problemie..."Opinii z brzmieniem, że to "od uczestnika zależy, co ze szkolenia/ kursu wyniesie" było mnóstwo. Czy zatem motywowanie i angażowanie uczestników szkoleń jest tylko związane z kolejnymi ćwiczeniami - „enejdżajzerami, które wpajało się trenerom chyba w każdej szkole trenerów. Wygląda, że tak. 

Ale nie o taką aktywizację mi chodzi. „Enejdżajzery” mogą podnieść chwilowo energię i uważność w grupie, ale nie mają wprost przełożenia na zaangażowanie do nauki i nie przekładają się wprost na motywację do nauki i wdrażania. Krótki motywacyjny „haj” nic tutaj nie pomoże. Energizery - rekomendowane w każdym programie train the trainer  spowodowały moim zdaniem stan niezrozumienia definicji i procesów motywacyjnych na które trenerzy powinni zwracać uwagę. 
Niezrozumienie bazowych procesów i pojęć motywowania i zaangażowanie dotyczy kontekstu uczenia się. Do tego dochodzi nieświadomość, jakie korzyści niesie prawidłowe podejście do motywowania i angażowania w kontekście uczenia.
Szkoda. Bo to całe mnóstwo korzyści. 

DOBRE WIEŚCI 

Dobre wieści z moich analiz są takie, że opracowałem dodatkowe narzędzia i techniki pracy z motywację i zaangażowaniem - przydatne trenerom w kursach i szkoleniach. Do pracy off i online.
Dzięki nim możesz naprawdę lepiej spełniać swoją misję, a przy tym osiągać wiele korzyści dla siebie i uczestników. I pokażę Ci je. 
To nie są techniki "bo mi się tak wydaje". Opracowanie powstało po analizie, trochę zapomnianej teorii motywacji. Nie. To nie jest żadna staroć. W 2020 roku metaanalizy badań tej teorii pokazały, że jest niezwykle praktyczna. Zwłaszcza w kontekście edukacji.
 
Doszedłem do wniosku, że mogę to wszystko zebrać w zgrabny - kurs online, którego jeszcze nie było.  Pokażę w nim wszystkie znane mi i poparte nauką metody budowania zaangażowania na szkoleniach grupowych i kursach. 
Zrobiłem  już dokładne „mapy” technik motywacyjnych budujących dobre zaangażowanie w kursach i szkoleniach. Z przykładami - gdzie i jak je stosować, z jakimi technikami  je powiązać, jak z nich korzystać na różnych etapach i sytuacjach:  
-przed szkoleniem/kursem, 
-na samym początku zajęć, 
-w trakcie,
- a nawet po zajęciach, żeby ułatwić follow up i tzw. "dosprzedaż" usług.
 Okazało się, że sam też już na nich często intuicyjnie pracowałem. Teraz wszystko połączyłem, żeby ułatwić innym wykorzystanie tych metod. 

Czytaj więcej