Chcesz uruchomić swój pierwszy kurs online?
Może już tworzysz kursy lub szkolenia online?
No to — Gratulacje!
Serio. To bardzo dobra decyzja.
Jestem ciekawy, jakie motywy pchają Cię w stronę tej branży?
Podziel się nimi w komentarzu.
Gdy próbuję skatalogować motywy do uruchomienia własnych komercyjnych kursów, szkoleń lub innych tego typu produktów w wersji online, to z reguły dotyczą one trzech obszarów.
1. Motyw zarobkowy.
Robimy produkty edukacyjne online, patrząc na nie czysto biznesowo. Skoro jest rynek, to jest produkt. Można skalować przychody szybciej niż w szkoleniach w tzw. realu. Niskie koszty wejścia na rynek i nieprawdopodobnie wysoka rentowność. Brak kosztów magazynowania i zerowe koszty dystrybucji. To największe plusy.
2. Motyw „misyjny.”
Nieograniczone geograficznie i demograficznie możliwości niesienia pomocy, uczenia, a nawet wpływania na środowiska powodują, że można tworzyć naprawdę ważne i istotne wartości dla innych. To naprawdę fantastyczne możliwości i niezwykle motywujące.
3. Motyw „wolnościowy”.
Online — Internet. Masz do niego dostęp i możesz pracować, skąd chcesz. Narzędzia do tworzenia i zarządzania cyfrowymi produktami online są w chmurze. Masz laptopa i to w zasadzie już wystarczy. Uwielbiam osobiście to, że mogę siedzieć jedną nogą w Adriatyku, polskim jeziorze, czy u podnóża Tatr i pracować na własnych warunkach.
Ciekawe, które z trzech powyższych motywuje Ciebie- bo mnie — wszystkie.
Zwłaszcza kocham to:
- Firma jest w laptopie.
- Klienci są — wszędzie.
- Brak użerania się z terminami płatności w B2B.
- Brak kosztów biurowych.
- Pełna wolność miejsca pracy.
- Ponadprzeciętna rentowność.
- Wciąż mogę być kreatywny, bo każda kampania, to trochę wyzwanie.
- Mogę pomagać wielu osobom naraz.
- Branża jest, na razie niezniszczalna (i to nie chodzi o COVID-19 – piszę o tym tutaj).
- Technika głównie jako SAAS – (przy okazji – tutaj możesz pobrać moją konfigurację sprzętu i oprogramowania, na których pracuję).
A który motywator Ciebie dotyczy?
Daj znać jeżeli chcesz .
Jacek