Istnieje wiele dyskusji na temat produktywności w miejscu pracy.
Większość współczesnego myślenia skupia się na wykonanej pracy (i słusznie), a nie na godzinach przepracowanych przez pracowników. Wiele przy tym mówi się o właściwym robieniu przerw. Na rynku rozwojowym rozpowszechniona jest m.in. technika Pomodoro — czyli 25 minut ostrej pracy bez żadnych rozpraszaczy i 5 minut przerwy.
Jednak nie za bardzo można znaleźć dane z badań potwierdzających uniwersalną skuteczność tej metody, więc traktuję ją anegdotycznie). Jest jednak popularna w szkoleniach z Time Management.
Czy jest coś alternatywnego?
Ciekawe wnioski płyną z badań firmy tworzącej oprogramowanie Desk Time. DeskTime jest oprogramowaniem do śledzenia wydajności, zbierającym dużą ilość danych o tym, jak pracownicy regularnie korzystają ze swoich komputerów. (5,5 miliona rejestrowanych rekordów dziennie).
Przy tej okazji udało się określić sposób pracy, który zapewnia najbardziej produktywną pracę — ale uwaga — niezależnie od tego, co pracodawcy uważają za produktywne. Dlatego na te informacje trzeba patrzeć z metapoziomu.
W wyniku tych badań udało się znaleźć prawidłowości. Ludzie, którzy byli najbardziej produktywni, pracowali przez 52 minuty, a następnie robili sobie 17 minut przerwy. To właśnie czyniło ich najbardziej produktywnymi. Ci najbardziej produktywni pracownicy na świecie nie pracują nwet 8 godzin dziennie.
Sekretem utrzymania ich najwyższego poziomu produktywności nie jest praca dłużej, ale inteligentniejsza praca z częstymi przerwami.
Jak wykorzystać przerwę 17 minut.
Zdaniem naukowców przerwa powinna ona po pierwsze dostarczać przyjemności, a po drugie wykorzystywać zasoby zupełnie inne od tych wykorzystywanych w pracy.
Ogólna zasady są projektowania przerw następujące:
- Pracujesz intelektualnie- przerwy organizuj pod kątem aktywności fizycznej i małego obciążenia poznawczego.
- Pracujesz więcej fizycznie — przerwę organizuj bez dodatkowego obciążenia fizycznego książką lub nawet social mediami będzie lepsza.
- Przerwy najlepiej zaczynać z konkretną intencją — nie zastanawiać się co też będę teraz robić. Przyda się po prostu lista rzeczy, które lubicie robić podczas przerw.
Jestem ciekawy, co o tym sądzisz. Może już czas na model 52/17?