ŚWIAT OSZALAŁ I TO DOSŁOWNIE... 

... na punkcie e-learningu, a dokładniej na punkcie wszelakich cyfrowych produktów edukacyjnych, które można sprzedawać przez Internet.

Kursy, szkolenia, konsulting, mentoring, coaching –wszystko przenosi się z formuły offline do online. Technika stała się tak dostępna, że praktycznie każdy może wejść na ten rynek ze swoimi cyfrowymi produktami i zacząć na nich zarabiać.

Zachęcam cię do spojrzenia na szkolenia i kursy online czujnym okiem. Przygotowałem dla Ciebie garść porad, informacji i inspiracji o tym , jak zacząć tworzyć kursy online i jak dobrać się do tego wielkiego tortu. A można! 240 mld to ...dolna prognoza rozwoju tego rynku!

Dane, analizy i prognozy mówią o tym, że to nie jest przypadkowy trend. Wielkość rynku e-learningu oszacowano na ponad 165 miliardów dolarów w 2015 roku, a prawdopodobny wzrost branży między 2016 a 2023 rokiem określono na 5%.  Daje to ponad 240 miliardów dolarów. Co ciekawe te prognozy już wydają się zaniżone.

Dynamicznie zasilają ten rynek drobni gracze tacy jak ja i (mam nadzieję) Ty, którzy tworzą  sprzedają własne komercyjne kursy i inne programy rozwojowe w internecie. Pojawiają się też nowe i łatwiejsze w stosowaniu narzędzia, którymi każdy z nas może szybko zbudować i udostępnić swoim klientom kurs czy szkolenie online.

Te czynniki w połączeniu z coraz niższymi kosztami e-learningu (w porównaniu z tradycyjnymi metodami edukacyjnymi) oraz wzrostem elastyczności w uczeniu się będą wciąż napędzać wzrost w branży. Chętnych do poznana głębszych analiz zapraszam chociażby tutaj ( wersja po angielsku).

Ciekawostka

Zapewne kojarzysz serwis społecznościowy LinkedIn. Jego właściciel Microsoft  dokonał w 2015 roku największego do tej pory przejęcia, wydając półtora miliarda dolarów na dwudziestoletnią firmę Lynda.com oferującą kursy na wszystko, od kodowania po umiejętności biznesowe. To nie był wybryk inwestorów.

 

Kupno Lynda.com było bardzo bardzo świadomą decyzją w przyszłość edukacji online. Przykładów akwizycji i zasilania pieniędzmi mniejszych platform jest sporo. Nie bez powodu analitycy wykazują nieustanne wzrosty w branży edukacji online.

CZY TY I JA MOŻEMY Z TEGO BOGATEGO TORTU 240 MLD USD COŚ USZCZKNĄĆ DLA SIEBIE?

I o razu powiem Ci, że tak.

Ja zacząłem działać online od 2016 roku,  będąc już przed pięćdziesiątką, jako przedsiębiorca zajmujący się konsultingiem i szkoleniami dla biznesu z kompetencji miękkich. Startowałem bez strony www, bloga, list mailingowych z fanpage-m 135 osób ( nie wiedząc po co on mi jest)

Przyznam się (trochę ze wstydem), że do 2016 roku po prostu gardziłem, jako „salowy” szkoleniowiec rynkiem e-learningu.  Nie widziałem u siebie korzyści z edukacji online.

Ostatecznie natchnął mnie ostatni projekt, który konsultowałem dla mojego klienta. Było to przeniesienie do sieci całej serii jego szkoleń dotyczących nowego produktu. Wtedy wszedłem w proces przygotowań i produkcji cyfrowych produktów edukacyjnych.

Ha! Przy okazji okazało się, że moje dawne, ale ponad dziesięcioletnie doświadczeniez pracy w produkcji telewizyjno-filmowej i reklamie mogę ponownie wykorzystać w e-learningu.

W decyzji o przeniesieniu szkoleń i kursów do Internetu pomogły mi też dane wzrostów  w branży, o których pisałem wcześniej, a także zwykłe zmęczenie ciągłymi wyjazdami szkoleniowymi, chęć wyskalowania części moich szkoleń na większą liczbę klientów i coś co cenię najbardziej –możliwość pracy online z dowolnego miejsca na ziemi

To okazało się łatwe! Tak. A po trzech latach przecierania szlaku w Polsce powiem Ci jedno: nigdy jeszcze wejście w branżę edukacyjną i zarabianie na swojej wiedzy nie było z jednej strony tak łatwe i dostępne dla każdego, a z drugiej – tak perspektywiczne.

To nie moda. To bardzo szybko rosnąca i stabilna branża. I jeszcze łatwiejsza do zdobycia niż trzy lata temu.

Polski rynek jest w fazie prężnego rozwoju. Wydaje m się, że jego nasycenie kursami online w porównaniu na przykład z rynkiem amerykańskim wciąż (wiosna 2019 roku) jest w skali mikro.

Jeżeli chcesz zacząć tworzyć kursy online, lub inne programy rozwojowe online, to gratuluję, bo wchodzisz w bardzo rozwojową branżę.

CZAS NA PODSUMOWANIE ARGUMENTÓW ZA STWORZENIEM WŁASNYCH KURSÓW ONLINE I INNYCH PROGRAMÓW ROZWOJOWYCH!

1. Rynek edukacji online rośnie!

2. Stare metody uczenia, jakie znamy z naszej edukacji formalnej tracą na znaczeniu

3. Większość obaw twórców kursów online o to, że nie zdołają ogarnąć techniki do produkcji i publikacji kursów online jest "papierowym tygrysem". Przez ostatnie 3 lata wszystko stało się już bajecznie proste, a będzie jeszcze prościej.

4. Obawy o to, czy Twój produkt znajdzie klientów, skoro nie jesteś kimś znanym, to kolejna obawa wynikająca tylko z braku wiedzy o sprawdzonych taktykach i metodach, budowania kursu i jego promocji. Są sprawdzone strategie dostępne każdemu dzięki którym już w przedsprzedaży pozyskasz 50, 100 , 200 i więcej realnie płacących kursantów. ( Będę o tym pisał w kolejnych częściach)

W DALSZYCH CZĘŚCIACH...

-Pokażę dowody na to, że edukacja online to dobry i stabilny biznes, także dla Ciebie;

-Omówię  10 fałszywych przekonań i obaw początkujących, które skutecznie ( choć kompletnie niepotrzebnie) nie pozwalają zacząć zarabiać w sieci na wiedzy

-Pokażę ci metodę tworzenia kursów i szkoleń online w technice pilotażowej, która jest skuteczna i dedykowana zwłaszcza na starcie osobom obawiającym się o efekty, sprzedażowe, swoje możliwości uczenia innych, a także dla osób bez zaplecza w formie list mailowych, wypasionych fanpage-ów, nieznane w sieci.

PRZEKONAJ SIĘ,  ŻE TWORZENIE KURSÓW  ONLINE  JEST DOBRYM  BIZNESEM.

OTO PIĘĆ MOCNYCH DOWODÓW,