Jak pozyskałem 39 kursantów i 53.000 zł w 14 dni do nowego projektu - Akademia Kursów Online 1.0 bez wydatków na reklamę i z wykorzystaniem metody pilotażowej? [Case study]
Oto case study z 14 dniowej kampanii dla nowego produktu robionej metodą Pilotażowego Kursu Online.
Był to pierwszy, tak duży i szybki projekt, który przeprowadziłem od A do Z tą metodą.
Postanowiłem zacząć budować miejsce, w którym zbiorę najlepsze metody, techniki i porady dotyczące szkoleń i kursów online.
Intuicyjnie wyglądało to na pomysł bardzo ok. Ale już niejeden taki pomysł dobrze wyglądający „na oko” okazał się niewypałem.
Dodatkowo szybki przegląd wykonany w głowie pokazał, że tematów może być sporo i to na różnym poziomie zaawansowania.
Były też różne grupy zainteresowane tą tematyką. Pamiętałem, że w tej branży edukacji online są szkoleniowcy, trenerzy, coachowie, konsultanci, przedsiębiorcy, nauczyciele i mnóstwo pasjonatów przeróżnych dziedzin.
Poziom wiedzy o uczeniu, umiejętności technicznych itd. Też jest różny.
Kolejne zagadki: ile to powinno kosztować i jak ten program sprawdzi się dla moich absolwentów np. E-Szkoły Trenerów Biznesu „Master Teacher”? Dokładnie takie pytania sobie zadawałem.
Postanowiłem po prostu przetestować ten pomysł.
Nie chciałem też inwestować na starcie żadnych pieniędzy. Dlatego postanowiłem nie inwestować w reklamę przy projekcie
Chciałem zrobić to maksymalnie szybko, ruszyć i przed sprzedać temat od zera w dwa, trzy tygodnie. A potem po trzech tygodniach w przypadku zadowalających wyników przedsprzedaży udostępnić pierwsze moduły do nauki.
Do dyspozycji miałem: fanpage „Master Teacher” posiadający wtedy 5000 fanów (ale bardziej profilowany dla trenerów biznesu i szkoleń trenerskich), grupę na Facebooku o kursach online wtedy 3800 osób, wyselekcjonowaną z ponad 10.000 pierwotnie listę do mailingu na 4500 osób potencjalnie najbardziej zainteresowanych (jednak mailing ostatecznie poszedł tylko do 2100 osób, a cała akcja potoczyła się ostatecznie na liście 800 osób), system do wysyłania i zarządzania mailingami Get Response, kamerę webową Logitech C 920, mikrofony (akurat mam ich już trochę), nakładkę na WordPressa – Optimize Press, która ułatwia mi szybkie budowanie stron ofertowych, zapisów etc. To samo mogę zrobić od razu w Get Response, ale po prostu jakoś się przyzwyczaiłem do Optimize Press-a. Do tego wykorzystałem online-owy program Canva do zabaw z grafiką, i darmowe narzędzie do tworzenia ankiet Google Forms. Nie musiałem w nic nowego inwestować (abonamenty w GetResponse i OptimizePress i tak płacę).
Postanowiłem przyjąć na początek następujące założenia biznesowe:
LICZBA KURSANTÓW
Pozyskanie grupy pierwszych kursantów w przedsprzedaży – wariant maksymalny 35 osób (potem trudno ogarnąć konsultacje 1:1) – wariant minimalny 15 osób (poniżej trudno wyłapać zależności).
PRZYCHODY
Wariant maksymalny 15 000 złotych;
Wariant minimalny 5000 złotych. ( na waciki :))
ZAWARTOŚĆ
Wersja pilotażowa zawierająca maksymalną liczbę lekcji (to było potrzebne do późniejszej selekcji).
DŁUGOŚĆ
Czas trwania kursu pilotażowego – trzy miesiące.
WYCENA AKADEMII
Planowana cena Akademii Kursów Online w wersji 1.0 od około 699 złotych. Jak się potem okazało po badaniach akceptowalny poziom osiągnął pułap 1690 zł. A dla absolwentów moich wcześniejszych kursów cena była dużo niższa.
Przebieg kampanii oparty był na specjalnej sekwencji maili, jednego live’a na Fanpage i jednego postu na Fanpage
Wyniki.
Łącznie do programu pilotażowego Akademii przystąpiło 39 osób (kilka osób doszło miesiąc po zamknięciu sprzedaży w opcji rozszerzonej – mentoringu indywidualnego w cenie 3900 złotych za kurs).
Pierwsze okno sprzedażowe (otwarte na 7 dni) pozyskało 37 000 złotych.
Kolejne 16 000 złotych „weszło” już po zamknięciu pierwszego okna przedsprzedaży.
Tak więc zakładane wartości sprzedażowe zostały mocno pobite.
A to głównie dzięki całej specjalnej sekwencji kampanii przygotowanej do kursu pilotażowego.
Ponieważ moduły (jest ich 6) Akademii były zaplanowane do uruchamiania co dziesięć dni, pierwszy moduł wystartował po trzech tygodniach od zamknięcia sprzedaży. Zostało zatem sporo czasu na dokonanie nagrań i montaż lekcji. Tym bardziej że większość lekcji jest nagrywana w technice screencastów: wykład z prezentacją plus materiały do pobrania. Stąd też nie trzeba inwestować w studio.
Kilka wniosków.
Metodę Pilotażowego Kursu Online w przypadku Akademii postanowiłem przeprowadzić najszybciej, jak się da.
Wszystko trwało tak naprawdę 14 dni.
Mogłem sobie na takie tempo pozwolić, ponieważ mam już bazy mailingowe, w miarę ogarnięty fanpage, grupę na Facebooku i trochę doświadczenia. W sytuacji, gdy nie miałbym bazy, rozpocząłbym dłuższą kampanią wprowadzającą z wykorzystaniem postów, darmowych prostych „lead magnetów” takich jak: live’y i webinary w celu zebrania pierwszych list mailingowych.
Tak z resztą zrobiłem, gdy w 2017 zmieniłem strategię wejścia na rynek z dzisiaj flagowym kursem online E-Szkoła Trenerów Biznesu „Master Teacher”. Wówczas mój fanpage liczył 135 osób. Nie miałem bloga ani własnej strony www. Listy mailingowe liczyły ZERO (sic) subskrybentów.A jednak w ciągu ok. 3 miesięcy zorganizowałem pilotaż i sprzedałem do grupy ok. 600 subskrybentów pierwszą edycję e-szkoły osiągając zysk netto 17.000 zł. (Jesienią 2019 startuje XII edycja)
I tak pracuję do dzisiaj z nowymi projektami.
Zauważ, że w podanych przykładach stworzyłem i poprowadziłem projektowanie i sprzedaż produktu tak, jak tego chcą przyszli klienci. Nie musiałem siedzieć i dumać bez sensu. I to jest potęga tej metody pilotażowego kursu online!
Sprawdzasz zainteresowanie tematem, sprawdzasz rynek, skupiasz wokół tej idei zainteresowanych.
Nie inwestujesz na starcie w coś, co nie ma szans.
Czy już widzisz, jak ta metoda pomaga poradzić sobie z tymi obawami, które pewnie masz z tyłu głowy??
Nie zarobię.
Nikt nie będzie chciał kupić mojego kursu.
Dawałem treści za darmo, więc nie mogę teraz żądać pieniędzy.
Wszystko na ten temat jest już dostępne na rynku.
Nie znam się na sprzedaży, a w Internecie znajdziemy wszystko za darmo
Nie lubię sprzedawać.
Nie ma mnie w sieci.
A kim ja jestem, żeby ktoś mnie chciał słuchać?
Jestem a-techniczny/na
Edukacja online to wirtualny świat, bez realnych pieniędzy
Po prostu wszystko najpierw testujesz.
Nie wróżysz z fusów, tak jak wiele osób robiących i sprzedających pierwszy kurs online intuicyjnie. To właśnie przez takie intuicyjne podejście na początku kariery online większość osób ponosi straty. Dlatego, tak bardzo rekomenduję model pilotażowy.
Ale jak to zrobić?
Kliknij w poniższy button
Znajdziesz tam do pobrania gotową ściągę procesu 10 kroków do stworzenia i sprzedaży kursu pilotażowego, a także możliwość zapisania się na bezpłatny Webinar w którym omawiam szczegółowo co trzeba zrobić w metodzie pilotażowej