TAK NIE RÓB!
Oto dwa, bardzo powszechne błędy początkujących i ich konsekwencje. (Bolesne)
Od tego się z reguły zaczyna...
Naprawdę wiele osób zaczynających przygodę z kursami online patrzy …za szeroko i za dokładnie na cały proces ich tworzenia. Zauważyłem, że patrzą na swój produkt, jak na jedyny docelowy produkt, który musi powstać od razu, a to pierwszy błąd.
A potem ...
Z drugiej strony od razu księgują w głowie jakieś wyimaginowane super przychody i to wg. idei modelu "pasywnego przychodu". Czyli wszystko się sprzedaje automatycznie, a Ty siedzisz pod palmami na Bali. Ok. To też jest możliwie, ale to drugi błąd, ponieważ potężne i podsycające wyobraźnię wyniki nie są regułą.
Sprawa jednak wygląda tak...
Jeżeli zaczniesz swój kurs bez należytego przygotowania, to prawdopodobnie nie będziesz zadowolony z wyników sprzedaży.
Brak wyniku podczas premiery kursu online jest powszechny, ponieważ:
-Możesz po prostu nie znaleźć dobrego pomysłu! Przez dobry pomysł rozumiem połączenie tego, czego chcesz uczyć z tym, czego potrzebuje rynek.
-Może zechcesz od razu skoczyć prosto od pomysłu do gotowej i perfekcyjnej produkcji kursu, nie robiąc po drodze żadnych badań. To pochłania sporo wydatków na przygotowanie, powoduje wypuszczenie niedopasowanego produktu
-Możesz ulec wizji łatwego i szybkiego dochodu propagowanego przez wielu "guru" marketingu parających się uczeniem, jak to zrobić kurs online. To droga do ewentualnego sukcesu wiodąca przez głęboką kieszeń na porady, marketing, być może kolejne upgrade do podstawowego szkolenia itp. kolejne strategie ... i tak w kółko.
Mam jednak dobrą wiadomość.
Nie musisz iść drogą tych samych błędów!
Nie musisz na początek wydawać, jak ja tych 6000 USD.
Naprawdę znasz lepsze sposoby ich spożytkowania -prawda ?
Teraz wcisnę Cię w fotel, ponieważ z całą odpowiedzialnością mogę Ci podpowiedzieć, że przeciętnie w mojej metodzie wystarczy maksymalnie 2000 zł na technikę i promocję, żeby sprzedać pierwszy kurs. Serio. Ja nie lubię szastać pieniędzmi na byle co.
Zauważ, że w świecie kursów online masz potężne możliwości aktywizacji i rozmowy ze swoimi przyszłymi kursantami po to, żeby precyzyjnie zaprojektować tematykę i przebieg swojego kursu, który chcesz sprzedawać.
Metoda 10 kroków, to...
Metoda Pilotażowego Kursu Online. Zamiast iść Vabanque i stracić pieniądze oraz czas robisz i sprzedajesz bardzo precyzyjnie zaprojektowany projekt kursu. To powszechna praktyka. Np. praktyczne każdy program telewizyjny jest najpierw wprowadzany na rynek jako test- pilotaż. Dopiero potem zapada decyzja o uruchomieniu produkcji pełną parą...
Oto najważniejsze cechy Pilotażowego Kursu Online
-Ma mniej treści niż pełny kurs
-Ma węższy zakres* niż pełny kurs
-Ma większe wsparcie instruktora/nauczyciela
-Daje kursantom bardziej bezpośredni dostęp do ciebie, jako do autora
-Jest z reguły prowadzony w mniejszych grupach niż kurs pełny
*(czasami daję nadmiarowy program, żeby potem kierując się informacjami testerów wykluczyć treści)
Cel pilotażu, to:
-Określenie tematyki kursu online
-Sprawdzenie zainteresowania tematyką
-Określenie potencjału sprzedażowego
-Zebranie informacji zwrotnych o treści formule w celu późniejszego dokładnego dopasowania
-Oszacowanie optymalnych cen kursu
-Dobranie optymalnej formuły i środków do jej realizacji
-Uniknięcie niepotrzebnych wydatków na starcie ( optymalizacja kosztów)
Mówiąc krótko:
Pilotaż pozwoli Ci zebrać mnóstwo informacji zwrotnych, które potem pozwolą Ci stworzyć docelową i dobrze wycenioną sprzedawalną wersję swojego kursu.
Dlatego potrzebujesz w zależności od tematyki kursu tylko 15-30 płacących kursantów.
A to już jest łatwe nawet gdy nie masz wypasionego fanpage, bloga itp.
Mam nadzieję, że widzisz już wyraźnie o co chodzi w zrobieniu takiego pilotażu.
Jak to może działać...
W następnym tekście opisuję jedno z moich case study - jak pozyskałem 39 kursantów i 53.000 zł w 14 dni do nowego projektu - Akademia Kursów Online 1.0 bez wydatków na reklamę i z wykorzystaniem metody pilotażowej.